czwartek, 25 sierpnia 2011


Wypadanie włosów to poważny i coraz częsty problem nękający zarówno mężczyzn jak i kobiety. Aby skutecznie z nim walczyć konieczna jest specjalistyczna konsultacja, właściwe postawienie diagnozy i podjęcie odpowiedniego leczenia.
Wyróżnia się kilka typów wypadania włosów. Najbardziej powszechne i najczęściej spotykane to łysienie androgenowe, tzw. męskie (alopecia androgenetica). Może występować zarówno u kobiet jak i u mężczyzn, chociaż jego intensywność zależna jest od płci i predyspozycji genetycznych. W przypadku kobiet ten typ łysienia zazwyczaj występuje dopiero po 30 roku życia, natomiast w przypadku mężczyzn może pojawić się już w wieku 17-19 lat. Dokładny mechanizm tego typu wypadania włosów nie został dokładnie poznany. Wiadomo jednak, że jest on spowodowany przez męski hormon – testosteron, który po transformacji atakuje brodawkę włosa. Wytwarzanie włosa zostaje zaburzone. Włosy stają się cieńsze, krótsze i słabiej wybarwione i w końcu zanikają.
Drugim głównym typem wypadania włosów jest łysienie plackowate. Jak sama nazwa wskazuje charakterystyczną cechą tego typy łysienia są owalne miejsca całkowicie pozbawione włosów. Najczęściej pojawia się na głowie, ale może wystąpić też na twarzy i ciele. Włosy zwykle po jakimś czasie odrastają a nowe „placki” tworzą się w innych miejscach. W niektórych przypadkach może dojść do całkowitej utraty włosów.
Należy pamiętać, że włosy wypadają nam każdego dnia i jest to proces całkowicie fizjologiczny. Dzienna utrata włosów w naturalnych warunkach waha się u różnych osób, ale nie powinna przekraczać 100 dziennie. Problem pojawia się dopiero wtedy gdy bilans wynosi ponad 100 i trwa to dłużej niż kilka tygodni.  

poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Mocne paznokcie


 Każda z pań chciałaby mieć ładne, długie i wytrzymałe na zewnętrzne uszkodzenia paznokcie. Często problemem jest ich kruchość oraz łamliwość. Aby posiadały one pożądany przez nas wygląd musimy o nie zadbać zarówno od zewnątrz jak i od wewnątrz. Ważna jest tu dieta, czyli obfitość naszego pokarmu w wapń, żelazo białko, magnez, potas, witaminy B, witamina F czy też cynk i krzem. Nie zawsze jednak jest czas na zwrócenie uwagi na to czy spożywamy odpowiednią ilość witamin i minerałów i tutaj z pomocą przyjdą suplementy diety, które od środka wzmocnią paznokcie. Sprawdzonymi preparatami dostarczającymi niezbędnych minerałów paznokciom są min. Belissa, Silica, Vitapil, Dopell Herz, Olimp Labs Skrzyp plus, SkrzypoVita, Altana Pharma ONOZIS Beauty, Axellus Ha-Pantotén classic, które nie tylko zapobiegną rozdwajaniu się paznokci, ale wzmocnią również włosy i poprawią kondycję skóry.
                Na skórę dłoni i paznokcie negatywnie wpływają detergenty np. płyn do mycia naczyń. Przy wyborze płynów do naczyń kierujmy się ich składem. Najlepsze są balsamy, które zawierają wyciąg z aloesu bądź też lanoliny. Poza tym każdorazowo po uporaniu się z brudnymi naczyniami powinnyśmy wcierać w nasze ręce krem odżywczy. Wpłynie on dobroczynnie zarówno na nasze paznokcie jak i dłonie, nie dopuszczając do nadmiernego przesuszenia i podrażnień wywołanych rozmaitymi detergentami.
Kolejna sprawa to nawyk obgryzania paznokci. Jego skutki mają odzwierciedlenie w ich wyglądzie . Płytka zaczyna się rozszerzać na boki a przestaje wzrastać na długość. W aptekach można nabyć specjalistyczne lakiery o gorzkim posmaku, które na pewno zniechęcą nas do dalszego obgryzania.
Postawę pielęgnacji paznokci stanowi manikiur. Należy pamiętać aby był delikatny, bez wycinania skórek i najlepiej bez stosowania metalowych narzędzi, które mogą uszkadzać płytkę paznokciową. A oto manikiur w 6 krokach:
 Do piłowania użyj papierowych pilniczków (Mavala minipilniczki, Mavala pilniczki papierowe). Przesuwa się je w jednym kierunku, a nie „tam i z powrotem” aby zapobiec rozdwajaniu się płytki paznokciowej.
Polecam blog: http://www.good-for-you.blog.pl

czwartek, 11 sierpnia 2011

Nowinki z świata dermokosmetyków dla Panów

La Roche-Posay to jedna z najbardziej znanych i cenionych firm dermokosmetycznych na rynku światowym. Wytwarza ona kosmetyki przeznaczone do różnych typów cer, ale przede wszystkim do skóry wrażliwej i alergicznej. Produkty kosmetyczne wytwarzane są na bazie wody termalnej La Roche-Posay, która nadaje preparatom kojące i łagodzące właściwości.
Dermokosmetyki La Roche-Posay dzięki swoim znakomitym właściwościom pielęgnacyjnym zyskały zaufanie wśród pacjentów. Szeroka gama tych preparatów doskonale nadaje się do pielęgnacji skóry zarówno dzieci jak i dorosłych, lecz do tej pory brakowało La Roche-Posay linii kosmetyków przeznaczonych wyłącznie do pielęgnacji skóry mężczyzn. Od listopada 2010 roku producent zaprezentował nową linię La Roche-Posay XY Homme. To specjalistyczna gama czterech preparatów do pielęgnacji cery mężczyzn:

  1. Pianka do golenia bez mydła zmiękczająca zarost XY HOMME zawiera alantoinę, która ma właściwości łagodzące i bierze czynny udział w odbudowie bariery ochronnej skóry. Zaś obecne w jej składzie lipohydroksykwasy LHA™ o działaniu antybakteryjnym, oczyszczają zarost.

  2. Żel mikro-złuszczający zmiękczający zarost XY HOMME, zawiera alantoinę, która bierze udział w odbudowie bariery ochronnej skóry, lipohydroksykwas LHA™ o działaniu mikrozłuszczjącym, oraz antybakteryjnym, które oczyszcza zarost, a także glicerynę, która przeciwdziała podrażnieniom i wysuszaniu skóry.

  3. Nawilżający żel - krem wzmacniający barierę ochronną skóry XY HOMME zawiera trzy wyjątkowe składniki doskonałe przystosowane do pielęgnacji męskiej skóry. Gliceryna zapewnia nawilżenie dostosowane do fizjologii męskiej skóry. Stymulator syntezy lipidów międzykomórkowych wzmacnia barierę skórną przed odwodnieniem, zaś mangan zapobiega błyszczeniu się skóry i odświeża rysy twarzy.

  4. Normalizujący balsam po goleniu przeciw zaczerwienieniom XY HOMME dzięki zawartości alantoiny o właściwościach łagodzących odbudowuje barierę ochronną skóry, zaś polifenole o właściwościach anty-rodnikowych, wzmacniają naturalną barierę ochronną skóry i redukują zaczerwienienia.

Dermokosmetyki dla mężczyzn La Roche -Posay zapewne znakomicie sprawdzą się przy pielęgnacji wrażliwego i podrażnionego goleniem naskórka. Dzięki właściwościom łagodzącym i regenerującym ukoją skórę Panów.

niedziela, 7 sierpnia 2011

Męski punkt widzenia

Moja żona wierzy w kremy. Jej wiara w kosmetyki jest tak wielka, że mnie również namawia do codziennego używania tego typu preparatów. Trochę sobie z niej żartuję, ale coś jest w tej wierze w kremy. Mówi mi, że kremy to przedłużenie młodości i co wieczór mnie natłuszcza, a ja śmieję się, że to „konserwacja” ciała. Rano budzę się tak samo w sile wieku, jak się położyłem, ale ona patrzy na mnie z zachwytem, twierdząc że jestem jakby młodszy, bo mniej suchy. Po pewnym czasie rzeczywiście zauważyłem, że moja skóra jest inna. Wyciągam więc wnioski; warto o siebie dbać! Teraz sam chodzę do apteki po kremy, wybieram, a jest w czym. Nie sądziłem, że jest tak duży wybór preparatów dla mężczyzn, a do tego dostosowanych do wieku i rodzaju skóry.
Ja niestety najmłodszy nie jestem, w końcu przekroczyłam już pięćdziesiątkę, ale i dla mnie coś się znajdzie. Z doświadczania mogę powiedzieć, że świetnie działają na mnie preparat regenerujący
Vichy Structure S, ale również kosmetyki La Roche- Posay, pomimo że nie są skierowane typowo dla mężczyzn również dobrze odżywiły moją skórę, była inna w dotyku. Panie w aptece mówiły, że nie koniecznie muszę wybierać preparaty typowe dla mężczyzn, ale powinienem kierować się potrzebami swojej skóry. Rzeczywiście miały rację bo gdy wypróbowałem Nutritic 2,5 % z La Roche-Posay poczułem swego rodzaju komfort po wyjściu na 10 stopniowy mróz, no jeżeli można to tak określić. Dziś nie potrzebuję już zachęceń żony by nałożyć krem, robię to sam i chyba weszło mi to już w nawyk.

sobota, 6 sierpnia 2011

Dermokosmetyki a mężczyźni

Dwa lata temu pierwszy raz usłyszałem słowo dermokosmetyki. Najkrótszą definicją tego pojęcia może być stwierdzenie, że jest to połączenie leku i kosmetyku. Produkty te muszą spełnić wymogi, jakim poddawane są produkty lecznicze i przejść odpowiednie badania zanim trafią do obrotu. Poza tym dystrybucją takich produktów mogą zajmować się tylko i wyłącznie apteki. Dermokosmetyków na pewno nie kupimy w zwykłej drogerii czy supermarkecie.

Gdy pierwszy raz stanąłem w aptece przed ścianą z dermokosmetykami zobaczyłem szereg półek zastawionych produktami wielu producentów, które były poustawiane z zależności od swojego przeznaczenia. Właśnie to jest dobre, że w zależności od rodzaju skóry czy rodzaju cery należy używać zupełnie innych produktów.

Jako mężczyzna wzrokiem poszukiwałem produktów przeznaczonych dla mężczyzn. Cóż, muszę przyznać, że wybór nie był duży, ale z drugiej strony muszę przyznać, że nasze potrzeby są zdecydowanie mniejsze niż potrzeby kobiet.

Na początku zainteresowałem się balsamem po goleniu. Produkt, który na pewno mi się przyda i którego mogę używać często. Do tej pory, jak zresztą większość moich kolegów i znajomych, korzystałem z płynów po goleniu lub balsamu znanego producenta kosmetyków (którego nazwy nie mogę wymienić). Cóż – musiałem się na coś zdecydować, a jako że była to moja pierwsza przygoda z dermokosmetykami, zacząłem od niższej półki cenowej. Aby dużo nie ryzykować. Był to łagodzący balsam po goleniu Dermedic Menqulsiv. Płacąc za zakupy też pozytywnie się zaskoczyłem, gdy okazało się, że cena balsamu nie różni się od tego, którego używałem do tej pory. Już po pierwszym użyciu zauważyłem różnicę. Przyjemne, kojące uczucie towarzyszyło mi przez długi czas. Nie było żadnego pieczenia, drapania, widać, że coś się zmieniło, na lepsze.

Przy kolejnej wizycie w aptece zdecydowałem się na wydanie większej kwoty na balsam. Sięgnąłem po Avene Homme Balsam po goleniu do skóry suchej. Dziś mogę powiedzieć jedno – warto było. Używam do dziś tego produktu z bardzo prostego powodu – nie znalazłem do tej pory lepszego.

Później rozszerzyłem asortyment dermokosmetyków, jakich zacząłem używać. W łazience, na półkach zaczęły pojawiać się kremy do twarzy, kremy na przemęczone oczy (polecam pracoholikom), preparaty po goleniu i do golenia a także produkty do codziennej pielęgnacji.

Faceci też mają przecież swoje potrzeby. Dzisiejsze społeczeństwo wymaga od nas dobrego wyglądu, zadbanej twarzy, dobrej prezencji. Oczywiście sami dla siebie też powinniśmy bardziej dbać o wygląd. To przecież pozytywniej wpływa na nasze samopoczucie i przede wszystkim na nasze zdrowie.

Przestałem już sięgać po zwykłe kosmetyki. Nie wystarczają mi. Wolę zaufać firmom, które muszą swoje produkty poddać rygorystycznym przepisom, zanim trafią do obrotu. Dziś gama dermokosmetyków dla mężczyzn stale się rozwija i powiększa. Do tej pory jako grupa docelowa byliśmy trochę pomijani. Teraz chyba wielu producentów zaczęło dostrzegać w nas dobrych klientów i produkować coraz więcej produktów przeznaczonych typowo dla mężczyzn.

Polecam każdemu rozpoczęcie lub kontynuowanie przygody z dermokosmetykami. Naprawdę warto.

piątek, 5 sierpnia 2011

Lśniące włosy w kilka minut

Pięknie lśniące włosy to marzenie każdej kobiety. Co zrobić by włosy były błyszczące bez użycia nabłyszczaczy, w jaki sposób sprawić by emanowały blaskiem.
A oto kilka rad:
  1. Najważniejsze jest odżywienie włosa. Aby włos lśnił musi być zdrowy od korzenia aż po same końce. W tym pomogą suplementy bogate w skrzyp polny i witaminy zwłaszcza A i E. Tego typu preparaty należy przyjmować około 3 miesięcy np. Belissa, Doppal Harz Activ, Inneov mocne włosy lub Inneov włosy farbowane. Na wiosnę warto sięgnąć po Belissę San, która nie tylko wzmocni włosy, ale też ochroni skórę przed promieniami UV i przygotuje ją do lata. Suplementy wzmocnią i odżywią włosy od środka, uzupełnia braki minerałów.
  2. Domknij łuskę włosa. Preparaty odżywiające i regenerujące w formie odżywek znakomicie sprawdza się w tej roli. Te kosmetyki wygładzają i nawilżają strukturę włosa: Phytolisse serum wygładzające, Bioderma Node maska odbudowujaca, Phyto HUILE D'ALES intensywnie nawilżający olejek.
  3. Ciepło otwiera łuski włosów. Rezygnuj z mycia włosów bardzo gorącą wodą na rzecz letniego strumienia. Unikaj również suszenia włosów gorącym powietrzem oraz prostownicy.
  4. Jeżeli używasz na co dzień kilku środków do stylizacji myj włosy kilka razy w tygodniu by usunąć z nich resztki preparatów, które je matowią. Unikaj stosowania nadmiaru preparatów. Zbyt duża ilość kosmetyków stosowanych na raz obkleja włosy przez co wyglądają nienaturalnie, stają się obciążone i oklapłe.
Połysk włosów uzależniony jest także od rodzaju czupryny. Włosy kręcone nie będą lśniły tak, jak proste, gdyż na lokach światło się rozprasza, odbija się w różne strony. Włosy kręcone należy przede wszystkim nawilżać ponieważ z natury są suche. Zdrowy włos powinien mieć około 10% wody. Aby utrzymać ten stan zafunduj sobie raz w tygodniu kurację nawilżającą za pomocą maski. Odżywienie i nawilżenie poprawi znacznie kondycję, wygładzi strukturę włosów: Klorane balsam na bazie wyciągu z norek, Phytopolleine elixir odżywczy.
Jeśli farbujesz włosy, stosuj szampony chroniące kolor. Ich dodatkową zaletą jest nadawanie czuprynie pięknego połysku: Klorane szampon na bazie wyciągu z granatu, Phytocitrus szampon regenerujący do włosów farbowanych, Phytocitrus maska regenerująca do włosów farbowanych.
W przypadku gdy masz włosy suche i łamliwe lecz z tendencja do przetłuszczania wybierz szampon delikatnie oczyszczający do włosów suchych, który przywróci im równowagę i blask: Phytoprogremium szampon oczyszczający.


Błyszcząca fryzura nie jest zarezerwowana tylko dla  gwiazd. Systematyczne i odpowiednia pielęgnacja sprawi, że włosy będą błyszczeć w słońcu pełnym blaskiem.